poniedziałek, 3 listopada 2014

Siedzę na dupie bo nie wiem co to książka.

Nigdy nie czytam. Przecież to okropne! Nie rozumiem ludzi którzy to robią. Po co? Dlaczego? Nie czytam bo nie lubię, bo nie chce. Jestem za leniwa i za głupia na książki. A kiedy już jakąś trzymam w rękach ludzie dookoła parskają śmiechem i mówią „Przecież ty nie czytasz książek!”.
Czytam. Ostatnio dość rzadko, to prawda. Jest to spowodowane wieloma rzeczami. Fakt ,że przed wakacjami bardzo zainteresowałam się komiksami. Szkoła ,więc mało czasu (test gimnazjalny) Zaraz ktoś napiszę, że też się nie uczę. Przecież ja nie robię nic! Siedzę na dupie w pokoju i przeglądam facebook'a a jak już mi się zachcę to sięgam po komiks. Ale to w ostateczności! O książkach nawet nie ma mowy! Ha! Stoją na półce przecież dla ozdoby, a po co innego? O pisaniu opowiadań,notek...pf, co to jest. Co ja tutaj robię? Pisać też nie potrafię. Niech ktoś zaopiekuje się moimi książkami. Proszę, rozdam za darmo! 
Nienawidzę. Szczerze nie cierpię osób które twierdzą, że nie czytam książek. Ba! Że nic nie czytam. Przecież nie siedzą obok mnie 24/7. Czytam. Czytam dużo. Uwielbiam czytać. Uwielbiam czytać to co mnie naprawdę zainteresuje. Może dlatego tak nie lubię lektur? Jedyna szkolna książka jaka przypadła mi do gustu do tej pory był „Mały Książę”. Polecam...
Aktualnie czytam książkę. Między przerwami w szkole dzisiejszego dnia przeczytam ponad 100 stron. To mało? Na 5 minutowych przerwach. Na tej długiej poszłam do tesco więc.. To prawda, że wolno czytam. Kiedy czytam szybko po prostu się gubię i po chwili wracam do zdań wyżej. Czytam kiedy nikogo obok mnie nie ma. Po prostu mnie to rozprasza. Zdziwicie się teraz jak mogłam czytać na korytarzu między lekcjami. Po prostu usiadłam dalej. Kiedy ktoś podchodził grzecznie prosiłam żeby się do mnie nie przysiadał. Tak samo jest na lekcjach. Nie lubię z kimś siedzieć. Gadają i gadają mi do ucha. Najczęściej jest to szept którego nie rozumiem a kiedy powiem „możesz powtórzyć?” dostaje upomnienie od nauczyciela. Poza tym nie skupiam się na lekcji. Tak samo jest właśnie z książkami. Lubie podczas czytania puścić jakąś spokojną muzykę ale czasami też nie.

Pozdrawiam osoby które twierdzą, że nie wiem co to książka, jak się z nią obchodzić a przede wszystkim, że ich nie czytam. Pozdrawiam osoby która na mój widok z książką krzyczą „oooo, ty z książką? Co się stało?”. Nie mówcie nigdy czegoś o kimś czego nie wiecie, wypowiadacie się na temat nie mając pojęcia. Dziękuje, dobranoc.  

1 komentarz:

  1. Super design bloga, posty świetne. Obserwuję :)
    http://baadgaljulie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz i obserwację :)