niedziela, 25 maja 2014

32 dni

Własnie malowałam paznokcie ,przez 3,5 godziny . Normalnie zajmuje mi to chwilę czasu a tu klops. Ciągle o coś zahaczałam, do tego lakier nagle zgęstniał i źle się malowało... czekam teraz aż wyschną próbując nie zahaczyć tymi długimi pazurami o klawiaturę ... zaraz się zdenerwuje ...Obok powiewa wiatrak ,co chwile podstawiam do niego paznokcie - może to coś da. Blok na przeciwko który widzę z okna a od niego odbijające się słońce świeci mi po oczach . Cholera !jak zasłonie roletę będzie mi za ciemno- sztucznego światła z lampy nie lubię. Na dworze ganiające bachory, obok szumiący wiatrach , szczekający pies , i stukot klawiatury . Czego chcieć po prostu więcej .... -.- Jutro poniedziałek ... to źle ale też dobrze . Zbliżamy się tym sposobem do końca roku szkolnego za czym idzie początek wakacji i wyjazd na koniec polski ! Jupi ! Jeszcze 32 dni . To mało, ale dużo. Prawie koniec.. na reszcie ! Jeszcze popoprawiać kilka ocen i będzie dobrze.. myślę . Miłego dnia . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za każdy komentarz i obserwację :)