czwartek, 17 września 2015

Fmo_Art

Cześć.
Dawno mnie tu nie było ale powróciłam! W tej notce chciałabym trochę napisać o mojej radosnej twórczości i pokazać trochę moich prac. Właśnie zaczęłam czwarty rok nauki w szkole plastycznej. Przebrnęłam trzy lata gimnazjum. Teraz czas na kolejne trzy lata liceum. Z dodatkowych przedmiotów mam: rysunek i malarstwo, rzeźba, reklama wizualna, fotografia, historia sztuki, podstawy projektowania i cudowny język sztuki czyli francuski (którego tak naprawdę serdecznie nienawidzę). Z powodu tylu przedmiotów (oczywiście artystyczne + te które są w normalnych szkołach) siedzę w szkole do 16.00.

Może na początek powiem o tym, że najchętniej rysuje komiksy, wymyślam swoje postacie (których jest już całkiem dużo…). Nie czuję się za dobrze w malowaniu pejzaży czy innych realistycznych rzeczy. No może pomijając szkice architektury.
Było wiele postaci. Chciałam znaleźć tą JEDYNĄ którą by mi się najlepiej rysowało.
Powstało bardzo dużo postaci. Większość z nich nie miało jednak określonych imion.

Jakiś czas temu wkręciłam się w rysowanie kredkami. W tym momencie część kredek z których korzystam (KOH-I-NOOR Mondeluz) są na wykończeniu. 









Potem przekonałam się do użycia wody (jako iż są to kredki akwarelowe…) 
Zakupiłam także farbki akwarelowe (najtańsze z możliwych) które bardzo mi się spodobały i długi czas nimi malowałam. 
















A teraz kilka prac farbami. Dużo prac jest malowana na styl „galaxy”. Uwielbiam malować ten motyw! Połączenie kolorów, ciapanie tą farbą i zero reguły na plamy.
Między innymi kawałek mojej ściany jest zrobiony na ten właśnie wzór.








Szkice które można zobaczyć poniżej są robione na potrzeby szkoły. Co tydzień musimy wykonać 10 szkiców. Na wakacjach mieliśmy do wykonania 30 prac. Nie zrobiłam wszystkich z listy ale dodałam kilka swoich prac komiksowych.










Powstały także rysunki promujące naszego bloga. 









 




Oczywiście nie mogę pominąć promarkerów. Kiedyś przeglądając internet natknęłam się na pracę wykonaną właśnie nimi. Zaczęłam szukać, dowiadywać się aż pewnego dnia wybrałam się do sklepu plastycznego w moim mieście. Ukazała się przede mną cała sterta tych oto markerów. Ze względu na to, że są dość drogie (ok. 10-15zł za sztukę - oczywiście zależy gdzie) kupiłam tylko dwa. Były to odcienie jasnej skóry. Rysowałam nimi wyłącznie twarze. Jeden mi się wykończył dość szybko czym nie byłam zbytnio zachwycona…
Ale co jakiś czas dokupywałam nowe i tak powstały między innymi te prace:




































A tutaj trochę innych rysunków.







 Jedyne nad czym ubolewam to, że nie umiem rysować mangowych postaci. Raz na jakiś czas mi wyjdzie z głowy a tak to muszę się posiłkować moimi komiksami lub rysunkami w internecie. Ciągle próbuje. Może mi kiedyś wyjdzie? 


Bardzo bym chciała kiedyś rysować ilustracje do książek. Byłaby to praca z której byłabym najbardziej zadowolona. Oczywiście drugim „marzeniem” jest rysowanie komiksów.

No i na koniec chciałabym dodać, że ostatnio powstała nowa postać. Jest nią Detektyw Rolf. Narysowałam go zupełnie przypadkiem ale strasznie mi się spodobał. Ma bardzo mało szczegółów dzięki czemu narysowanie go nie zabiera dużo czasu. Muszę jeszcze popracować nad jego spodniami i butami bo ciągle wychodzą mi inne (szczególnie buty). Ale jak na razie Rolfa nie opuszczam. Ciągle go rysuje. Na przykład na tablicy przed lekcjami albo po prostu na kartkach. Powstały już dwa pierwsze komiksy o nim. Są one bardzo krótkie. Przedstawiają to jaką detektywi mają czasami dziwną pracę.




 Dziękuje bardzo za dotrwanie do końca. 
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś napiszę tutaj coś o moich rysunkach bo tak jak nie miałam pomysłu na notkę tak Dizaku mi go podsunęła! Bardzo jej za to dziękuje bo pisało mi się to meeeega przyjemnie : )
Do następnej notki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za każdy komentarz i obserwację :)